To może tak ogólnie co u mnie: 1. Dostałam podwyżkę w pracy. 2. Byłam w Oslo na rozmowie o pracę (też w Volvo), ale raczej mi nie poszła za dobrze ta rozmowa. 3. Miałam urodziny i cudowną imprezę. 4. Byłam na ślubie i poznałam idealnego faceta (niestety sprawa z góry przegrana, ale miło mieć świadomość, że gdzieś jeszcze są TACY mężczyźni :) 5. Byłam u fryzjera, trochę zmieniłam look. 6. Zakochałam się w kosmetykach Make-Up For Ever, szczególnie w kolekcji Aqua, hitem są błyszczyki Aqua Rouge! 7. Mój zakupoholizm osiągnął szczyt! poniżej mała, częściowa prezentacja.
To może od początku:
Najpierw napadłam na Etama, kocham ich bieliznę i wyprzedaże! :)



Sweterko-tunika z Mohito.

Kubaski z Almy :) Nie mogłam się oprzeć...

Najdroższy lakier do włosów jaki popełniłam w zyciu. Bez rewelacji niestety:(

Cienie Collistar od których jestem uzależniona...


Bez komentarza... Ale ogólnie polecam, bardzo smaczna :) Preent przedurodzinowy :)

Prezent od Klubowego Zajączka :)
.jpg)
Faza na broszki trwa...


Opakwanie na okulary i okularyp/słoneczne z I am (broszki tez w tym sklepie popełniłam)


Ulubiony zapach ostatnio... Ale musze chyba kupic perfumy, bo dezodorant w sprayu to masakra:/

Dea prezenty urodzinowe:) Myszka, całkowicie do mnie pasująca, aż żal używac ;) I PaćKazio, czyli maskotka z recyklingu od mojej Honoratki, bo prawdziwego Kazia mieć nie mogę:( Dodatkowo widać nową fryzuję i makijaż kosmetykami MUFE :)
.jpg)

Rurki z baskinką z Zary! poruszyłam niebo i ziemię by je zdobyć! Udało się i to w dodatku taniejo 105pln. Pomijam, ze po raz kolejny przekonałam się jakie dziadostwo robi Zara, słaba jakość na duże pieniądze. Kiedyś usłyszałam opinię o Zarze: "Zara to Prada dla ubogich." Problem w tym, że niestety nie dla ubogich, bo jakość do d... a ceny... Z resztą same wiecie, jakie tam są ceny. W każdym razie, spodnie ladne, szkoda, tylko, że już u krawca były :)

kot mi się najbardziej podoba;) no i Twoja fryzura:)
OdpowiedzUsuńsuper wygladasz :) i prezenty swietne!!
OdpowiedzUsuńmiałam kiedy lakier do wlosow loreala.. zapłaciłam 8 euro i poszło do śmieci...
Nooooo w koooooońcu!!!!
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba! Miałam kiedyś baaardzo podobne spodnie,tylko to było hmmm z 10-12lat temu :))))
Tylko teraz ja się w tamte spodnie już nie wcisnę :( Zresztą już ich nie mam.
OdpowiedzUsuńJeżyk dobrze,urósł:) Próbuję mu zrobić od kilku dni sesję do bloga,ale on uparcie się broni i słabo chce pokazać.
Koszulka z Tatuum-można kupić online też :)
A odgapiaj! I niech się dobrze nosi:)
OdpowiedzUsuńKrecik nie jest nieśmiały tylko sfochowany i się wkurza jak się go zaczepia wtedy jak on nie ma na to ochoty;)
troche sie wszystkiego nazbierało..
OdpowiedzUsuńja tez cierpie na zakupoholizm
OdpowiedzUsuńRurki z baskinką są przepiękne :) A ja chwilowo wyleczyłam się z zakupoholizmu, przymusowo :D Nie mam pracy, oszczędzam :D
OdpowiedzUsuńooo...bardzo ładne kubki :)))
OdpowiedzUsuń